Każdemu kto zaczyna swoją podróż z projektowaniem krajobrazu, polecam zacząć od projektowania… akwarium.
Urządzanie podwodnego świata jest niczym innym jak wykonaniem swoistego ,,modelu” naszego projektu, z tą różnicą, że ta makieta żyje i podlega procesom biologicznym jak każde żywe i funkcjonujące środowisko.
Zaczynamy jak przy każdym typowym projekcie od sporządzenia szkiców i koncepcji. Zasady są podobne jak przy projektowaniu typowego ogrodu – najpierw myślimy o tym jaką funkcję powinien spełniać cały zbiornik, czy ma być tylko dekoracją, przegrodą, dodatkowym oświetleniem czy może miejscem hodowlanych eksperymentów.
Musimy wiedzieć czy kompozycja będzie widziana ze wszystkich stron czy tylko z kilku, wybrać stabilną podporę dla akwarium i zaaranżować w pobliżu miejsce gdzie będziemy trzymać niezbędne akcesoria do jego pielęgnacji. Na pewno trzeba unikać miejsc z bezpośrednimi promieniami słonecznymi, w pobliżu kaloryferów czy okien (parapetów) gdzie będzie przewiew.
Po ustaleniu ,,warunków” akwarium, podobnie jak w ogrodzie myślimy o jego stylistyce która ma nawiązywać do funkcji. Wybór jest ogromny od japońskiego minimalizmu, po roślinny busz akwarium holenderskiego, czy księżycowy krajobraz niektórych akwariów biotopowych (cały czas omawiam akwaria słodkowodne, a są jeszcze morskie, ale to inna bajka 🙂 ) No właśnie – jeśli decydujemy się na tzw akwarium biotopowe, czyli naśladujące naturalne środowisko typowe dla danych gatunków ryb, to trochę dylematów stylistycznych nam odpada, gdyż staramy się wtedy dobrać elementy wyposażenia by jak najbardziej odwzorować naturę.
Ale nawet jeśli stawiamy wyłącznie na inwencję twórczą to musimy zdecydować która część zbiornika jaką powinna spełniać funkcję, gdzie umieścimy niezbędne sprzęty typu filtr czy grzałka, a także jakie planujemy ukształtowanie terenu, wyposażenie typu skały, korzenie, groty, bambusowe pale itp.
Rośliny staramy się komponować pamiętając o pierwszym, drugim, ewentualnie też trzecim planie, gdzie z przodu umieszczamy rośliny najniższe, a z tyłu najwyższe, oczywiście z możliwością pewnych odstępstw. Zasady są identyczne jak przy projektowaniu ogrodu – im mniej gatunków roślin. tym łatwiejsze komponowanie i bardziej spójny wygląd, im mniej doświadczenia ma akwarysta tym także mniej wymagające rośliny powinien wybierać.
Wszystkie pomysły warto nanieść na papier w formie rzutu z zaznaczonymi elementami kompozycji. Dużą pomocą są też rozrysowane ,,elewacje” zbiornika czyli widoki z różnych stron czy rysunek 3d np. w formie aksonometrii.
I najważniejsze – pamiętajmy, że tak jak krajobraz, czy ogród, kompozycja w akwarium również podlega 4 wymiarowi, czyli upływowi czasu, którego działanie również warto przewidzieć, choć… w tej podwodnej miniaturze zrobienie ewentualnych poprawek jest dużo łatwiejsze i mniej kosztowne niż zmiana pomysłu np. na cały ogród 🙂
Myślę, że na założenie już konkretnego zbiornika krok po kroku poświęcę osobny post 🙂
Niech zieleń będzie z Wami!
[Z2]
Po więcej zajrzyj na Facebook: Zieleń Do Kwadratu – fan page
I dołącz do grupy: Mały Ogród i Balkon
Robocze szkice i „realizacja” ☺
materiały: skały- łupek, korzeń, podłoże bazaltowe, filtr wewnętrzny, grzałka, termometr;
rośliny: Anubias barteri nana, Mikrozorium, Nurzaniec;
obsada ryb: Neon Innesa, Otosek, Prętnik karłowaty, krewetka Red Cherry
No proszę!
a my własnie zlikwidowaliśmy akwarium, po kilku próbach i podejściach Zielony Mąż i Zielony Syn poddali się- mleczna woda, ledwo dychające rybki i męczący zapach- tego widoku nie mogli przeżyć… Zielone Rybki powędrowały do Zielonej Cioci 🙂 żyją i mają się dobrze.
Zdaje się że głównym problemem była woda… bo mamy własne ujęcie, filtry … i woda pomimo uzdatnienia, nawozów, mierzenia ph itd – po prostu nie dała się uzdatnić na potrzeby akwarium:( Walka z żywiołem trwała ponad 2 lata- poddaliśmy się:(